Technologia AI wkracza coraz śmielej również w sferę DJ-ską. Ci z Was, którzy korzystają z iTunesa czy Spotify, na pewno już dobrze znają zautomatyzowany miks pod koniec odtwarzanego utworu i przejściu w następny track z playlisty. Jednak najnowsza funkcjonalność wprowadzona przez szwedzki serwis streamingowy idzie już zdecydowanie o krok dalej.
O zaimplementowaniu nowej funkcji napisał m.in. portal DJ TechTools. Na razie opcja „crossfade songs” dostępna jest tylko w desktopowej wersji Spotify, a więc nie uświadczycie jej ani w aplikacji ani na stronie serwisu. Aby przetestować to rozwiązanie wystarczy odpalić program na kompie, a następnie aktywować „cs” w „preferencjach” i włączyć wybraną playlistę.
Poniżej możecie wysłuchać jak to nowa technologia sprawdza się w praktyce. To już nie jest zwykłe crossowanie fade-out z fade-in, a forma aktywnego i dynamicznego auto-mixu – w tym przypadku z wykorzystaniem playlisty Drum and Bass Fix:
DJ TechTools chwali nową funkcjonalność Spotify m.in. za sprawne miksowanie fraz. I choć nie uświadczycie tam wirtuozerii, za jaką cenimy profesjonalnych DJ-ów, to jednak potencjał tego algorytmu daje do myślenia. Poniżej kilka ciekawych obserwacji poczynionych przez recenzenta:
- nowa funkcja Spotify lubi wykorzystywać przy miksie intra zbudowane na samej melodii bez bębnów
- gdy wjeżdża już beat z nowego utworu algorytm wycisza poprzedni track
- auto-mix wybiera na przejście albo drop alby wyraźnie odróżniającą się od reszty frazę
- pomiędzy dwoma danymi utworami zawsze następuje to samo przejście – najprawdopodobniej program uważa je za optymalne
- podobnie jak w realu auto-mix potrafi korzystać np. z efektu echa, jeśli uzna, że brak jest dobrego wspólnego mianownika na przejście
- algorytm korzysta też na przejściach z loopów
- przejścia nie są zaprogramowane z góry – przy odtwarzaniu losowym auto-DJ wciąż na bieżąco miksuje dobierając najlepszy w swoim mniemaniu patent
Jak myślicie – czy tego typu rozwiązania technologiczne stanowią zagrożenie dla czynnika ludzkiego? Innymi słowy – czy grozi nam zastąpienie przez maszyny?